środa, 18 maja 2011

wedding planner

chwilkę mnie nie było to i zaległości się nazbierało. Tym razem jest to wedding planner. Zmodyfikowana i ulepszona wersja tego co zrobiłam w zeszłym roku dla siebie. Nie chciałam mieć "zwykłego" kalendarza a nic ciekawego nie było dostępnego na rynku więc zrobiłam sobie taki właśnie zapiśnik w kolorach granatu. Zdjęć niestety nie zamieszczę gdyż schowałam go tak, że sama nie wiem gdzie jest. Ale z pewnością będzie fantastyczną pamiątka wygrzeganą gdzieś z pudła po latach - wszystkie te zapiski, wspomnienia :) ech nawet w tej chwili miło mi się robi na samą myśl.
Notes zawiera karty z kolejnymi miesiącami oraz dodatkowe karty przypisane już konkretnym przygotowaniom przedślubnym.
Oczywiście do kompletu powstała kartka z gratulacjami.









 



Dziękuję bardzo wszystkim odwiedzającym za miłe słowa i swoją bytność u mnie :)

5 komentarzy:

ecila pisze...

Świetny pomysł!!! Szkoda, że mnie do głowy nie przyszło zrobienie czegoś podobnego.. tylko na różnych, kartkach, karteczkach zapiski "co, gdzie, kiedy, jak" hm..

Natka pisze...

Pomysł rewelacyjny i mistrzowskie wykonanie!

Kalisz made pisze...

Świetny pomysł, szkoda, że takiego nie miałam parę lat temu ;D

Koza domowa pisze...

Bardzo fajny pomysł.... ja - niestety - swoje przygotowania do ślubu zawarłam w dużym segregatorze i nawet to, że jest różowy, go nie ratuje. ;)Szkoda, że wtedy nie było nikogo, kto mógłby mi taki wedding planner zrobić... :)

Ital pisze...

Bardzo ciekawy pomysł i przepiękne wykonanie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...