przed każdymi świętami biorę udział w przeróżnych wymiankach. Tym razem była to wymianka u Lucyny. Niespodziankę dla mnie przygotowała Amalia.
A ja w ostatnie dwa dni zrobiłam sobie labę. Wypoczynek na sto procent zwłaszcza, że pogoda dopisała. Mianowicie udało mi się uciec od tego świątecznego wirażu. Spakowałam się i wraz z mężem wyjechaliśmy nad zalew Zegrzyński pod Warszawą. Nie będę się rozpisywać, jak było przyjemnie i że polecam każdemu taki przerywnik :)
Miejsce zjawiskowe tym bardziej, że zaledwie 30km od Warszawy a pałacyk pierwsza klasa
zdjęcie w pełni nie pokazuje co dostałam - dwie bardzo oryginalne pisanki w tym jedna wygląda jak róży kwiat :) , do tego słodycze, kawusia i bardzo miła karteczka. Dziękuję bardzo za miłą niespodziankę.
A ja w ostatnie dwa dni zrobiłam sobie labę. Wypoczynek na sto procent zwłaszcza, że pogoda dopisała. Mianowicie udało mi się uciec od tego świątecznego wirażu. Spakowałam się i wraz z mężem wyjechaliśmy nad zalew Zegrzyński pod Warszawą. Nie będę się rozpisywać, jak było przyjemnie i że polecam każdemu taki przerywnik :)
Miejsce zjawiskowe tym bardziej, że zaledwie 30km od Warszawy a pałacyk pierwsza klasa
1 komentarz:
ojj pięknie tam:):):) niestety jak dla mnie za dalekoooo śląska:):):)
Prześlij komentarz