Koniec końców się nad nimi zlitowałam
wykonanie:
- dwie drewniane kasetki
- papier ryżowy
- farba akrylowa ecru
- granatowa tasiemka satynowa 1cm
sobota, 8 stycznia 2011
powiało orientem
już jakiś czas temu stworzyłam na zamówienie dwie kasetki o tematyce japońskiej. Długo leżały nie skończone - jakoś ich " nie czułam". W dodatku wszystko szło nie tak. Najpierw zważona farba, a później jedną z nich okleiłam do góry nogami - stąd to nietypowe zapięcie na jednej.
Koniec końców się nad nimi zlitowałam
wykonanie:
- dwie drewniane kasetki
- papier ryżowy
- farba akrylowa ecru
- granatowa tasiemka satynowa 1cm
Koniec końców się nad nimi zlitowałam
wykonanie:
- dwie drewniane kasetki
- papier ryżowy
- farba akrylowa ecru
- granatowa tasiemka satynowa 1cm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Szprota ZUCH!
dla mnie bomba!
Piękne pudełeczka, miło mi powitać Cię u siebie, ja z chęcią też dołączam do grona Twoich obserwatorów.
pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję, że zapisałaś sie na moje wyzwanie na blogu Arte Projekty :-)
Ładnie tu u Ciebie. szkatułka sliczna!
ależ piękne prace tworzysz !!!!
podziwiam, Bajka
...e bomba:)Po prostu rewelacja:)
Pozdrawiam
genialne uwielbiam Japonię :)
ŚLiczne! Uwielbiam te klimaty, mam bratową Japonkę, sporo przydasiów o orientalnej tematyce, jakoś jeszcze nie znalazłam czasu, żeby ich użyć...
cudne:)
pudełka śliczne, bardzo lubię nawiązania do orientu :)
Prześlij komentarz